Okrągły,ponieważ coś bardzo brakuje mi obrusów do kuchni,porozdawałam i okazało się,że mam w domu tylko jeden.Trzeba nadrobić zaległości.Dziś cząstkowe zdjęcie,żeby nie zepsuć efektu.
A jako,że dziś niedziela,to oczywiście ciasto.Dziś zrobiłam z jabłkami i kisielem.
Przepis będzie w zakładkach "Przepisy"
Ciekawa jestem jak będzie wyglądał ten obrus. Zapowiada się super. Ja bym tez bardzo chciała okrągły stół, ale nie mam gdzie go wstawić :(
OdpowiedzUsuńCiasto apetyczne. Ciekawa jestem jak się je robi.
Pozdrawiam Cieplutko!!!
Ps. I czekam na wzór świeczniczka:) jak znajdziesz czas na wysłanie:D
Obrus ma bardzo ciekawy wzorek, w całości będzie ładnie się prezentował, a ciasto .... aż ślinka leci mniam, mniam. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię Iza za to,że masz cierpliwość robić obrus.Nadziubiesz się przy nim ale efekt końcowy jest tego wart:)) a cisto wygląda bardzo zachęcająco:))
OdpowiedzUsuńSzukam wzór na owalny obrus - masz coś ciekawego z dużymi dziurami - bo Ty obrusy robisz boskie :) ewa
OdpowiedzUsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy, zapraszam tutaj: http://szydelko-asi.blogspot.com/
Obrus zapowiada się fajnie :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam cierpliwości do robienia dużych rzeczy :P